Tadeusz Borowski
Dzień na Harmenzach
— Wyobrażam sobie. Aleś dziecko! Co do mydła, masz się wcale nie martwić, dostałam dziś od...
— Wyobrażam sobie. Aleś dziecko! Co do mydła, masz się wcale nie martwić, dostałam dziś od...
Na ziemi leżał Beker, charczał i pluł krwią, a Iwan kopał go, gdzie popadło: w...
— Idę na galery na lat pięć za kradzież dziesięciu dukatów.
— Ach! dałbym chętnie dwadzieścia, żeby...
W dzisiejszym „kleptomanie”, z nieprzezwyciężonym popędem do „przywłaszczania” sobie „cudzej własności”, jako w jednym z...
Walizka moja znajdowała się jeszcze w uprzednim mieszkaniu. Na adresie sklepu, któryśmy zwykli byli przypinać...
Księżyc wypłynął już spoza niskich domków na niebo i rzucał jasne światło; coś zgrzytnęło: jedno...
Ręka opalona wysuwa się w ścisku powolutku, wysuwa się cicha jak wąż, palce sięgają skórzanej...
Aż jednej nocy, będzie temu ze trzy tygodnie, gdy tak stałem na straży, a deszcz...
— Kazał mi znieść ze strychu kukłę wielką, na podobieństwo człowieka urobioną i przyodzianą. Kaletek, torebek...
— Jak Boga kocham, puszczę was zdrowo!
— Ty Boga kochasz? — wrzasnął Wawrzuś, schylając się do szpary...
Sprawca został na naszej liście odróżniony od samej czynności kradzieży, ponieważ oba te tematy prowadzą skojarzenia w innych kierunkach. Czynność kradzieży bywa opisywana jako godna nagany (np. w Chłopach) lub jako wynik niesprawiedliwego podziału dóbr (w Dziadach), natomiast postać złodzieja rozpatrywana jest najczęściej z perspektywy analizy psychologicznej jego postępowania oraz analizy sytuacji społecznej, która doprowadziła go do popełnienia przestępstwa naruszającego prawa własności.