François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
Nagle, nie wiem sam jak, bowiem stało się tak szybko, iż nie mogłem tego postrzec...
Nagle, nie wiem sam jak, bowiem stało się tak szybko, iż nie mogłem tego postrzec...
A Handzia wiadra niesie, do koryta przed chlewem ciasta nalewa i świńskie dżwi odmyka: wyskakujo...
A gdyżechmy już odprawili różne przypadki człowieczeństwa naszego, a jako mają być obaczywane, i jako...
— Witek, zapal latarkę, do krów pójdziemy. W tę noc Narodzenia i każde bydlątko rozumie człowieczą...
Zające gdziesik blisko jakby za kamionką, pod którą siedzieli, zaczęły beczeć, przeganiać się i gzić...
Przyklęknęli przy największej, jakby przy matce całej obory; tchu im brakowało, dusze się trzęsły, łzy...
A potem już z rzadka pogadywały to o tym, to o owym, aż i zamilkły...
Ze śpiewami a pokrzykami wesołymi spędzano bydło z pastwisk, co ciżbą szło drogami w tumanach...
Na borynowym podworcu obstawionym z trzech stron budowlami gospodarskimi, a z czwartej sadem, który go...
— A bo ty co kiej widzisz! — krzyknął z wściekłością. — A bo ty stoisz o moje...
Zwierzęta mogą być zapowiedzią zmian (przylot bocianów zwiastujący wiosnę), a także zagrożenia; bywają również niemymi świadkami losu bohaterów literackich. Motyw łączy się bardziej z mnogością zwierząt aniżeli pojedynczymi, symbolicznymi stworzeniami, dla których stosujemy odpowiednio inne motywy (Pies, Ptak, Koń, itp.). Wyraźnie obecne są w bajkach Krasickiego — poddane personifikacji, utożsamiają w swoich rozmowach cechy ludzkie, a zwłaszcza przywary i słabości człowieka (dlatego w tych tekstach wskazujemy hasłami raczej owe cechy niż ilustrujące je zwierzęta).