Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Prapremiera! Dorzuć się, aby przeczytać.
Kto przejął łup ze zuchwałej kradzieży w willowej dzielnicy na Saskiej Kępie i kto zabił posterunkowego? Mroczne tajemnice Warszawy sprzed …
Nie lubię w niedzielę chodzić do kościoła, bo taki tłok, taki zaduch i tyle pospólstwa...
Władysław Stanisław Reymont, Z pamiętnika
Lampka tliła się nad okapem, ale w kominie musiał się buzować tęgi ogień, bo słychać...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Puk rozejrzał się po łące, która chłodna już i spokojna układała się do snu pod...
Rudyard Kipling, Puk z Pukowej Górki