Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 481 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dzień wstał blady i oświecił kupę gruzów w Wołmontowiczach, zgliszcza domów, zabudowań gospodarskich, popalone lub...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom pierwszy
Wreszcie słońce — „oko dnia pięknego” — zaczęło zachodzić srebrzystą mgłą, potem czerwienieć i gasnąć. Wietrzyk zaszemrał...
Kornel Makuszyński, Szatan z siódmej klasy
Chłopcy więc, uczęszczający do szkół, uczą się ciągle sprawiedliwości i słyszymy, że do tego zabierają...
Ksenofont , Wybór pism