Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 457 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Prapremiera! Dorzuć się, aby przeczytać.
Kto przejął łup ze zuchwałej kradzieży w willowej dzielnicy na Saskiej Kępie i kto zabił posterunkowego? Mroczne tajemnice Warszawy sprzed …
Hanka szła na przedzie, często się obzierając za ojcem, któren skulony, z okręconą w zapaskę...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część druga - Zima
Ja nic nie widziałam, ale usłyszałam gdzieś głos wołający:
— Jane! Jane! Jane!
I więcej nic...
Charlotte Brontë, Dziwne losy Jane Eyre
Wtem zabrzmiał jego głos niski a miękki jak aksamit:
— Jestem Ketling of Elgin. Panam Wołodyjowskiego...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski