Uriel Waldo Cutler
O królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu
— Dziwuję się — panna mu rzeknie — co też za człek z ciebie! Nie może być inaczej...
— Dziwuję się — panna mu rzeknie — co też za człek z ciebie! Nie może być inaczej...
Tylko ten, kto szlachetny, nie ścierpi, aby szlachetnych niesława dotknęła. Ale taki, co bez honoru...
A gdy Pan Mordred króla posłyszał, z dobytym mieczem ku niemu się rzucił. Dźgnął go...
Ujrzał tam namiot rycerza i konia jego okiełzanego i pod siodłem. Zasię opodal na drzewie...
Następnego ranka, nim dzień się jeszcze uczynił, rozkazał król najlepszego rumaka sobie podać i w...
A przecież wartość człeka i czyny godne całkiem nie od odzienia jego zależą. Męstwo i...
— Proś, o co chcesz — powiedział jej król — a otrzymasz, co tylko dać ci będzie w...
I tak razem w drogę ruszyli, ażeby króla Rajonsa odnaleźć, a jadąc dalej, wprost na...
Przyniesiono mu też szaty piękne, aby się przyodział, nalegano także, aby miecz swój odpasał.
— Nie...
A kiedy ów rycerz czerwony Balina zobaczył (a Balan to był, nikt inny), wnet pomyślał...
Ta archaiczna odmiana żołnierza pojawiła się na naszej liście, ponieważ odsyła do swoistego kręgu wyobrażeń. Szczególnie w okresie romantyzmu (a więc w epoce porewolucyjnej) czasy rycerskie były obiektem marzeń o epoce surowości i prostoty, w której klarowne zasady w pełni regulowały życie: honor nakazywał walczyć w imię własnej religii i króla, a także damy swego serca. Przestrzenią tych działań były zamki, z których po wielu wiekach pozostały jedynie ruiny, skłaniające do melancholii (zob. też: walka, dwór).