William Makepeace Thackeray
Pierścień i róża
Prosię umiałoby się zachowywać przyzwoiciej. A jednak Angelika spoglądała na niego rozmiłowanymi oczami i wyobrażała...
Prosię umiałoby się zachowywać przyzwoiciej. A jednak Angelika spoglądała na niego rozmiłowanymi oczami i wyobrażała...
— Ha, no, jak widzę, nie ma rady, musimy się pobrać — mruknął Bulbo, skrobiąc się frasobliwie...
— Tak jest, Lulejko, obrączka ta jest tą samą obrączką, która czas jakiś była w twoim...
Jestem pewien, że Angelika nie byłaby się tak chętnie pozbyła zaręczynowej obrączki, gdyby była wiedziała...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.