Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Mój niby-arystokratyczny światopogląd, z religią, filozofią i sztuką na czele, zaczyna walić się od podstaw...
Mój niby-arystokratyczny światopogląd, z religią, filozofią i sztuką na czele, zaczyna walić się od podstaw...
Jesteś hrabia — to już jest coś. Należysz do tej klasy, która przynajmniej dawniej tworzyła rzeczywistość...
Tak, jesteś już zepsuta, jak wszystkie dzisiejsze kobiety, te ostatnie; potem będą tylko mechaniczne matki...
Wracając do Grecji, tam powstała oprócz demokracji dyskursywna filozofia jako walka pojęciowa, beznadziejna zresztą, z...
Zaczęły się rzeczy naprawdę straszne: spełniła się obietnica męki bez granic. Właściwie o tych rzeczach...
Zaczęło się od hoteli, ale wkrótce okazały się one zbyt niepewną podstawą operacyjną dla spraw...
Hela była prawie na granicy ostrego obłędu. Mówiła rzeczy ścinające białko i rozkładające po prostu...
Objął Ginę, która złożyła mu głowę na piersi i płakała cicho, a łzy jej kapały...
Mówił o szlachcie, o klasie próżniaczej i przeżytej — nie „szlachta”, nie „burżuazja” czy tam inaczej...
Za pomocą tego hasła chcieliśmy wskazywać na sytuacje różnego rodzaju schyłku czy niepowodzenia. Chodziło nam przede wszystkim o sytuacje upadku duchowego, momenty kryzysu etycznego lub ideowego. Dlatego w pewien sposób pokrewne i uzupełniające są: motyw grzechu (rozumianego jako upadek moralny oraz zachowanie określane tak w związku z kategoriami religijnymi), a także klęska (jako fiasko planów i działań) i rozczarowanie (jako bardziej dotyczące emocji i idei).