Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Prapremiera! Dorzuć się, aby przeczytać.
Kto przejął łup ze zuchwałej kradzieży w willowej dzielnicy na Saskiej Kępie i kto zabił posterunkowego? Mroczne tajemnice Warszawy sprzed …
Byłem teraz sam na okręcie: właśnie rozpoczął się odpływ. Słońce skłoniło się już tak nisko...
Robert Louis Stevenson, Wyspa skarbów
Wreszcie Kokosiński rzekł:
— Cóż, mili barankowie?
— A cóż?
— Dobrze wam?
— A tobie dobrze?
— Ej, żeby...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom pierwszy
U stołu doświadczenia. — Osoby, które z przyrodzonego umiarkowania każdą szklankę odstawiają wypróżnioną do połowy, nie...
Friedrich Nietzsche, Wędrowiec i jego cień