Wacław Berent
Próchno
— Nie rozumiem — mówił nieustraszony Kunicki — co w tej całej kakofonii robi Bizet, Liszt…
— Co robią...
— Nie rozumiem — mówił nieustraszony Kunicki — co w tej całej kakofonii robi Bizet, Liszt…
— Co robią...
Lili jest biednym, smutnym dzieckiem miasta. Gdy ją tymi słowy pieszczę, drży i tuli się...
Zresztą był Piotruś dzieckiem cierpliwym, pilnym i pobożnym. Włoskowie przeznaczyli go na księdza, co w...
W naturze ludzkiej znajduje się zawsze gruczołek zawierający zakaźny element rozpusty. Tylko u jednych jest...
Aż pewnego dnia zjechali do Głębowicz koledzy Waldemara, bliżsi i dalsi znajomi, na miesięczny jour...
Panna Rita wiązała węzełek na chusteczce, po czym wysunęła stuloną dłoń, z której wyglądały trzy...
Gmin ma również swe zabawy, zbliżone do naszych.
— Zbliżone, lecz nie w szczegółach.
— Więc podobne...
W chwilę potem opuściłem markizę w towarzystwie Franciszki, po czym opuściłem Franciszkę, aby wrócić do...
Wchodząc na wszelką zabawę, młody człowiek umiera dla samego siebie, staje się innym człowiekiem, każdy...
— Nie chcę, przynieś co nowego! — matyjasiła, odwracając oczy i nawet nie patrząc na boćka, któren...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.