Przekaż 1,5% Wolnym Lekturom!Wsparcie nic nie kosztuje! Wystarczy w polu „Wniosek o przekazanie 1,5% podatku” wpisać nasz KRS: 0000070056Każda kwota się liczy! Dziękujemy!
Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 460 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Zielony Balonik był „kropką nad i” przeobrażenia starego Krakowa; był niby ową małą farsą, jaką...
Tadeusz Boy-Żeleński, Zmysły... zmysły...
— Panie, to Zbawiciel ocalił ją od śmierci. Gdym ujrzał ją na rogach tura, usłyszałem w...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
— Pono ptaszki nosiłeś dobrodziejowi? — zagadnął Boryna.
— Nosiłem, nosiłem! — Położył z nagła łyżkę i jął opowiadać...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień