ZBIÓRKA KRYZYSOWAPotrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
I stała się rzecz dziwna, nieprzewidziana: młody Zarucki zakochał się nagle w pięknej żonie węgierskiego...
Janusz Korczak, Dzieci ulicy
z ust zaś wyszedł mu krzyk, raczej do krakania niż do ludzkiego głosu podobny:
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Mnich podszedł do łoża umierającego, upomniał go, by nie tracił nadziei, a potem, otworzywszy księgę...
Pietro Aretino, O łajdactwach męskich