Stefan Grabiński
Klątwa
Lica schylonego widać nie było ni oczu, lecz kiedy od czasu do czasu prostował się...
Lica schylonego widać nie było ni oczu, lecz kiedy od czasu do czasu prostował się...
W jakiejś porze nocy wyłaniał się na ekranie snu mój szary pokój z drzemiącymi po...
Widocznie siła rozpromieniania jaźni w tym okresie u niego wzmogła się i w nierównie krótszym...
Więc Andrzej opuścił dom matki. Był bardzo cichy i smutny przy pożegnaniu z małą, która...
Chłopiec miał teraz zupełnie inny wygląd niż rankiem, gdyśmy go poznali. Loki jego — widocznie w...
— Jeśli nie ma pan żadnych innych planów — powiedział szybko — bardzo proszę towarzyszyć mi kilka kroków...
Wprawdzie co dzień otrzymywałem od niej wiadomość, często mały jakiś upominek, owoce lub flaszeczkę słodkiego...
Stałeś raz na korytarzu koło okna, pogrążony w myślach — no i stoisz tak, i dłubiesz...
— Co wieziecie, Adamie, do domu? — pytała.
— Chustkę dla matki, kaszkiet ojcu, a dziewuchom paciorków…
— A...