Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 478 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Makhan! — wrzasnął. — Wstawaj natychmiast albo sprawię ci wały!
Makhan rozsiadł się jeszcze wygodniej. Każdy zrozumie...
Rabindranath Tagore, Głodne kamienie, Powrót
Spojrzała przed siebie i klasnęła w rączki.
— Jędruś!
Pan Andrzej Chwalibóg stał bardzo poważny, bardzo...
Antonina Domańska, Krysia bezimienna
Gruda, Michałek, Kettler, przywarci do kolb broni, która wstrząsa się od strzałów, rusza się, dygoce...
Ksawery Pruszyński, Droga wiodła przez Narwik