ZBIÓRKA KRYZYSOWAPotrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Dzień był wrześniowy, cudny, kiedy to — pani wie — nowa wiosna spada na Toskanię. Jechaliśmy, a...
Jerzy Żuławski, Miasta umarłe
Byłem tedy tam i drugi tydzień w owej konwersacyjej miłej, w owych komplementach ab invicem...
Jan Chryzostom Pasek, Pamiętniki
Nastała noc.
Upłynęła jeszcze godzina. Bór stał się czarny i tajemniczy, a nie poruszony żadnym...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski