ZBIÓRKA KRYZYSOWAPotrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Pierwszy list przyszedł, jakem matkę kładł w trumnę. I wiecie, co w nim było? Żem...
Maria Rodziewiczówna, Straszny dziadunio
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie
— Nie, nie: nie mów teraz nic. Tak jest dobrze. — Wyciągnął z kieszeni nieodstępną rurkę, wysypał...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni