Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 479 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Fontanna obłoczna wytrysła z nurtu czarnego, niby gejzer gorących łez. Bo musiały być gorące łzy...
Tadeusz Miciński, Nietota
Kiedy twarzą zbliżył się do niej, niby żeby wziąć różę, ona szybko rozpięła stanik z...
Karol Irzykowski, Pałuba
Skoro ktoś obcy dostanie się do tego kółka, każdy mówi mu nie bez odcienia ironii...
Honoré de Balzac, Kobieta porzucona