Selma Lagerlöf
Legenda starego dworu
Nie było jak dojść do furtki cmentarza — tylko po ścieżce, wzdłuż której uwiązano konie wiernych...
Nie było jak dojść do furtki cmentarza — tylko po ścieżce, wzdłuż której uwiązano konie wiernych...
Cała linia brzmiała echem rozmów. Strzały częściej szły w powietrze niż w zwierzynę, jednak ilość...
Chociaż batalia z kobietą bywa nieraz większą nieostrożnością niż targanie lwa za ucho, bo nigdy...
— Czy to wieś Kowno?
— Miasto nasze, gubernialne.
— Och, jakież nędzne i brudne! Wyobrażam sobie zgrozę...
Znał krótszą drogę o połowę, ale rzadko kto jej używał, bo szła pustkowiem i przerzynały...
— Panie Romanie, czy pan myśli, że jej grozi niebezpieczeństwo? Czy ją może kto zabić? Tak...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.