Selma Lagerlöf
Legenda starego dworu
Zazwyczaj jest tak, że miejsce identyfikuje się ze względu na jakiś konkretny, charakterystyczny element, bo...
Zazwyczaj jest tak, że miejsce identyfikuje się ze względu na jakiś konkretny, charakterystyczny element, bo...
Zamknięty w pokoju Gunnar Hede tak się wściekł, że gotów był zabijać, lecz nagle usłyszał...
Gunnar Hede myślał tylko o tym, by rozruszać palce, gdy wygrywał teraz melodie z dzieciństwa...
Chwycił ją mocno za rękę, żeby wydusić z niej prawdę.
— Po prostu to powiedz! Jestem...
Światło lampy, padając ukośnie, oświecało jego białe włosy i szerokie bruzdy na twarzy. Czoło miał...
Wszelako rosyjskie słowa, które właśnie usłyszał, zabłądziły do nieznanej komórki Brandeisa, do komórki, którą jakby...
…W teatrze, w tym samym teatrze grano po raz pierwszy Wiosenne dziwy. Siedział w loży...
Wziął ją w rękę z trochę niejasnym postanowieniem wyrzucenia jej za okno, ale zamiast to...
Nie mógł się opędzić zwidziskom. W skalnych wycieczkach, których próbował, przypominając sobie dawne szalone przejścia...
Nie odwracał twarzy. Wiedział, że zwróciwszy się, spojrzy w pustkę i rozwieje zwidzenie, całkiem realne...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).