Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
— Co to ja!… — odparł stary Żyd. — Ale ja, panie, mam po Henryku wnuczka, co mu...
— Co to ja!… — odparł stary Żyd. — Ale ja, panie, mam po Henryku wnuczka, co mu...
Czy dzieci uczą się pracować na chleb?… Nie, uczą się ładnie trzymać nóż i widelec...
Uśmiechał się do piaskarza wiozącego swój towar nędznym koniem w podługowatej skrzyni, a żebrząca wiedźma...
Od trzech do pięciu lat żywiono i chowano Gargantuę za rozkazaniem jego ojca tak, jak...
I wiecie jeszcze co, braciaszki? Niechże was choroba ściśnie! Owóż ten mały hultaj dobierał się...
Gargantua, mając czterysta, cztery razy po dwadzieścia, czterdzieści i cztery lat, spłodził syna Pantagruela z...
Physis (to jest Natura) w pierwszym swym miocie wydała Piękność i Harmonię, bez obcowania cielesnego...
Następnie przybiegł rektor szkoły ze wszystkimi swymi bakałarzami, gryzipiórkami i szkolarzami i ćwiczył ich szczodrze...
Wsypała Handzia mączki w białe szmatke, obciągnęła, główke nitko obowiązała, ośliniła, żeb przesiąkło, posmoktała dla...
Dzieci powyskakiwali z łożka, wiedzo, że w kubku mączka jest, stojo pod matko bose, w...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.