Józef Ignacy Kraszewski
Pogrobek
— Hej, paneczku polski — wołał zwracając się do niego — powinniście sobie u Barwina wyprosić, aby dał...
— Hej, paneczku polski — wołał zwracając się do niego — powinniście sobie u Barwina wyprosić, aby dał...
— Coż, ty stary? Radujesz się? — zapytał.
— Czemu bym nie miał być rad?
— Bo twój polski...
— Przedstawiam nowemu sąsiadowi naszemu najznakomitszego muzyka okolicy naszej… przepraszam! Litwy… a może i Europy… Zaniedbany...
Danveld zmarszczył brwi, ale w tej chwili błazen zamkowy począł brząkać łańcuchem, na którym trzymał...
Jednocześnie trefniś Ciaruszek, siedzący we drzwiach na zydlu, począł udawać śpiew słowika, co widocznie weseliło...
Między grupami szlachty chodził Ostrożka przybrany w odzież zeszytą z pstrych gałganków, z berłem zdobnym...
Wtem Ostrożka, stojący przy boku wojewody, uderzył się kilkakroć rękoma po udach i zapiał jak...
Nuże, mości panowie, na ochotnika!
I tak przejechali już spory kawał — bez skutku, bo z...
— Amen! — dokończył wojewoda poznański.
Wtem spostrzegł, że oczy mnóstwa szlachty patrzą i przypatrują się czemuś...
— Mój drogi! Rzym wszystko zniesie, a senat uchwali dziękczynienie „ojcu ojczyzny”.
Po chwili zaś dodał...
Zwyczajowo jest to postać komplementarna wobec postaci króla i stanowi symbol przekornej mądrości. Najsławniejszym wcieleniem błazna jest oczywiście Stańczyk, występujący w Weselu Wyspiańskiego; znajdą się jednak zapewne mniej rozbudowane i wieloznaczne wypowiedzi na temat błazeńskiej kondycji. Np. w dramacie Williama Shakespeare'a Hamlet, tytułowy bohater odnajduje na cmentarzu czaszkę błazna Yoryka, które to zdarzenie zmusza go do refleksji nad losem oraz kondycją ludzką (zob. też: dwór).