Ferdynand Ossendowski
Ludzie, zwierzęta, bogowie
W powrotnej drodze, niedaleko od Dzain-Szabi, zaproszono nas do koczowiska bogatego Mongoła, który właśnie postawił...
W powrotnej drodze, niedaleko od Dzain-Szabi, zaproszono nas do koczowiska bogatego Mongoła, który właśnie postawił...
Rok pański 1687 zacząłem tamże w Olszówce, gdzie już mi ekspirowała arenda, to jest, rok...
Nawet w duszy najbezpowrotniejszych zatraceńców — tych, dla których śmierć i życie jest zarówno igraszką, tkwi...
— Pan Rzecki, plenipotent gospodarza… — odezwał się rządca wskazując na mnie.
Młody człowiek oparł się na...
Gość przy świetle kominowego ognia siedział w pierwszej izbie na ławie i ojcowskimi słowy upominał...
Strata koni niemal do obłędu doprowadziła Ślimaka. Wprawdzie zbił, skopał i wygnał z domu Owczarza...
— Państwo podróżni? Spodziewacie się tu może hotelu? — odzywa się ktoś za nami, wysławiając się wcale...
O czym ja myśle tak przed popielnikiem? Ha, prawde powiedziawszy, to ja wtedy nie za...
Ale czy żywe? pytam sie i wchodze. Biore małe rękami pod brzuch, wynosze do proga...
A tu już siara w saganku sie przygrzała dla cielaczka. Siadam na słomie i wziąwszy...
Gospodarz stanowi uzupełnienie motywu chłopa, postrzeganego bardziej jako reprezentant pewnej klasy społecznej i pewnej kultury (wiejskiej). W tekstach literackich znajdujemy jednak ciekawe przykłady gospodarzenia: troski o dom, ogród, inwentarz i uprawy. Z drugiej strony opiece gospodyni podlegają inne sfery, ma ona inne obowiązki. Mianem gospodarza określimy zarówno bohaterów chłopskich (Boryna), jak też tych wywodzących się ze szlachty (przykłady łatwo znaleźć np. w Nad Niemnem Orzeszkowej, czy Nocach i dniach Dąbrowskiej). Znajdzie się zresztą i gospodarz ,,miejski" lub bardziej metaforyczne zastosowanie tego motywu.