Friedrich Nietzsche
Wędrowiec i jego cień
Sobowtórswo w naturze. — W pewnych okolicach odkrywamy znów siebie samych, odczuwając przy tym dreszcz przyjemny...
Sobowtórswo w naturze. — W pewnych okolicach odkrywamy znów siebie samych, odczuwając przy tym dreszcz przyjemny...
Od Zaduszek począwszy, nic już prócz beznadziejnego, bezpamiętnego smutku — dawno już sczerniało melancholijne babie lato...
— jeszcze czasami prószył śnieg nikły, płowy — jesienny śnieg… — jeszcze przychodziły dnie osłupiałe, chorością sine, ckne...
Cicho było, ciepło i nieco sennie.
Słońce, chociaż to był już koniec września, przygrzewało jeszcze...
Jasny, ogromny księżyc płynął w przestrzeniach ciemnych, a gdzieniegdzie, z rzadka kieby srebrne gwoździe, gwiazdy...
Jesień szła coraz głębsza.
Blade dnie wlekły się przez puste, ogłuchłe pola i przymierały w...
Deszcze się rozpadały na dobre.
Już od samego jarmarku świat z wolna zatapiał się w...
staw tak przybrał w nocy, że musieli do dnia wywrzeć stawidła i puścić wodę do...
Smutek przejmujący padł na wszystkie dusze; jakaś dziwnie bolesna cichość omotała serca — cichość rozpamiętywań żałośliwych...
Stanął już w głębi parku pierwszy chłód ranny, słał wieczorami na murawach zimną, białą rosę...
Motyw służy do zaznaczania opisów jesieni, zamierania życia, niejednokrotnie mających znaczenie metaforyczne. Zdarzyć się mogą również typowo jesienne przemyślenia. Szczególnie silnie zaznacza się ten motyw w pierwszej części Chłopów Reymonta, która wszelako nosi tytuł Jesień. Trudno także nie zauważyć, że jesień często wprowadza wraz ze sobą inne motywy i tematy: deszcz, błoto, wiatr, a także światło, gdyż wraz z tą porą roku zmienia się nasłonecznienie ziemi, co wyraźnie zaznaczane jest przez dokładnego autora Chłopów.