Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Loże podobne były do żardinierek wybitych wiśniowym aksamitem, na którego tle niby kwiaty siedziały strojne...
Loże podobne były do żardinierek wybitych wiśniowym aksamitem, na którego tle niby kwiaty siedziały strojne...
— A pan? — zapytała po chwili, podnosząc na niego niebieskie, zupełnie porcelanowe oczy, o jasnych złotawych...
— Wie pani, panno Mario, ile się taksuje panna Müller? Pięćdziesiąt tysięcy rubli rocznie!
— Mocna panna...
— Albo tamta, Szajówna, cały magazyn jubilerski ma na sobie.
— Przecież stać ją nawet na dwa...
A ona pomimo rozszalenia, odczuwała intuicją zmysłów ludzi bardzo namiętnych, że coś stoi pomiędzy nimi...
Wiedział, że Zukerowa nie ma kochanka, bo raz, że była Żydówką, a po drugie, w...
— Kobieta! Daj pan pokój, to kein geszeft być kobietą, to szkoda czasu — wołał ze śmiechem...
— Ty, Karol, nie możesz zginąć w żadnym razie; ty ze swoją uznaną specjalnością, ze swoim...
siadł i czytał list od narzeczonej.
Mój drogi panie Karolu!
Dziękuję serdecznie za list ostatni...
— Wariatka! Będzie z nią ciężko, nie zadowolni się byle czym — myślał, powracając na górę i...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).