Helena Janina Pajzderska
Wyżebrana godzina
Jej chłodne palce wślizgują się pod kiść storczyków, którą konająca cichutko dziewczynka przytuliła sobie do...
Jej chłodne palce wślizgują się pod kiść storczyków, którą konająca cichutko dziewczynka przytuliła sobie do...
W majowe, ciepłe ranki staruszek podnosił oczy ku trzęsącym się nad nim olbrzymim różowoliliowym kiściom...
Mnie przypadało wtedy nasypać z papierowej torebki na talerz dawkę kwiatu lipowego, którą trzeba było...
Przypominam sobie, że to przez nabożeństwa majowe zacząłem kochać głogi. Obecne nie tylko w kościele...
Kiedy w chwili wyjścia z kościoła ukląkłem przed ołtarzem, uczułem nagle, wstając, że z głogów...
— W pół godziny — ciągnął rządca — jesteśmy w mieście. Ulica wąska, po obu stronach naród, ledwie...
A przecież obrzucano go kwiatami, tyle wieńców posypało się u jego nóg, i dziwna, że...
W ciemnej nocy krzyczały rozpacznie wielkie kwiaty za słońcem, gięły się w kurczach bólu, prostowały...
I gdy kończą się krótkotrwałe deszcze, natura rozkwita w niezrównanym przepychu. Drogi prowadzące do wiosek...
Drzewa po miedzach stojały kieby na stróży, zapatrzone w słońce, a dołem — jak okiem sięgnąć...
Wśród roślin wyróżniliśmy tę kategorię ze względu na wyraźną odrębność oraz częstość występowania. Kwiaty, może ze względu na swą urodę — olśniewającą a krótkotrwałą — łączą się najczęściej z wątkami miłosnymi i są wykorzystywane jako metafora uczucia albo kochanki. Zbieranie kwiatów staje się zajęciem Wertera zakochanego w cudzej żonie. Kwietną otoczkę ma postać Ofelii w Hamlecie (por. też obraz Ofelia Millais'go). Kwiaty pojawiają się ponadto w scenach misteryjnych (por. Widzenie Ewy w Dziadach Mickiewicza), często towarzyszą też szaleńcom (jednego z umajonych szaleńców spotkać można w Cierpieniach młodego Wertera Goethego).