Zygmunt Kaczkowski
Murdelio
Tak to było i z Hanią, a teraźniejszą Strzegocką! Com się nagadała, com się naprosiła...
Tak to było i z Hanią, a teraźniejszą Strzegocką! Com się nagadała, com się naprosiła...
A ona jego nie kochała…
W tych kilku słowach leżała tragedia jego życia, cała walka...
Szereg dni bez końca wlokących się, monotonnych dni — dni utkanych z jednej strasznej, duszącej tęsknoty...
— Jestem z tobą od czterech lat. Wiesz, żeś mnie wziął z chaty morskiej jednego cudnego...
Gdy słońce swój płaszcz promienny rozścieła i wielkim blaskiem cały świat ogarnia, a jego złote...
Weszli na wąskie, kręte schody, które się wiły jakby bez końca. Szedł o krok za...
Nagle ukląkł przed nią i poczuła, jak zaczął całować z gorączkową namiętnością, pełną jednak jakiejś...
Co dzień odwiedzał jej grób.
Wszyscy biedni na długiej alei prowadzącej do cmentarza znali go...
Ona odeszła od łóżka i z głębokim, z cichym westchnieniem postawiła szklankę na stole. Potem...
A nieraz staję z radosnym uśmiechem, a wzrokiem całuję swą ziemię, i ręce wyciągam, by...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.