Honoré de Balzac
Proboszcz z Tours
Na swoje nieszczęście, Birotteau rozwinął w Zofii Gamard jedyne uczucia, do jakich biedna istota była...
Na swoje nieszczęście, Birotteau rozwinął w Zofii Gamard jedyne uczucia, do jakich biedna istota była...
Kiedy się obrócił, obszedłszy raz w koło, ujrzał w progu salonu pannę Gamard i księdza...
Wikariusz spojrzał na zegar, a położenie gazy mającej go chronić od kurzu dowiodło mu, że...
— Ja nie jestem obłudna. Gdybym nią była, powiedziałabym, że panią kocham, a ja oświadczam, że...
Zostałam sama — zwycięska na polu bitwy. Pierwsza to była moja walka i pierwsze moje zwycięstwo...
— Mój charakter nie jest taki zły, jak ciotka sobie wyobraża. Jestem gwałtowna, ale nie mściwa...
— Milcz. I myślisz może, że ja cię kocham? Że cię lubię przynajmniej? Że nie czuję...
Rogocki zamruczał coś niewyraźnie. Twarz jego rozświetlona przez pewien czas wspomnieniami, przybrała znowu wyraz osowiały...
Unikając na ogół wciągania na naszą listę motywów określeń stanów emocjonalnych, pozostawiliśmy jednak te z nich, które niosą ze sobą dodatkowy bagaż znaczeń. Nienawiść, będąc ogromną siłą negatywną, zdolną kierować ludzkim postępowaniem, na pewno do nich należy.