Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
— Państwo pozwolą do stołu?… — wtrąciła panna Florentyna.
Przeszli do jadalnego pokoju, gdzie na środku stał...
— Państwo pozwolą do stołu?… — wtrąciła panna Florentyna.
Przeszli do jadalnego pokoju, gdzie na środku stał...
Potem jechano na koncert lub do teatru, ażeby tam zobaczyć inny sztuczny świat, gdzie bohaterowie...
I jeszcze wiedziała panna Izabela, że na tamtym, zwyczajnym świecie trafiają się ludzie nieszczęśliwi. Więc...
„Zapoznam się z nią i wprost zapytam: czy ty jesteś tym, na co przez całe...
W Wielką Niedzielę Wokulski najętym powozem zajechał przed mieszkanie hrabiny. Zastał już długi szereg ekwipażów...
Kiedy w parę godzin wrócił do nas, pytałem go z najobojętniejszą miną, kto jest owa...
W końcu maja Wokulski postanowił zrobić poświęcenie naszego magazynu. Przy tej sposobności zauważyłem, jak się...
— Coraz bardziej przekonywam się, Belu, że pieniądze nie dają szczęścia. Ten Wokulski zrobił świetną jak...
O siódmej ledwie go zbudzili Konstanty i Maruszewicz. Baron w żaden sposób nie chciał wstawać...
Uśmiechał się do piaskarza wiozącego swój towar nędznym koniem w podługowatej skrzyni, a żebrząca wiedźma...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.