Edward Redliński
Konopielka
Tyle nowych łąk, nowej ziemi! Do świata blisko, łatwo!
A cóż tam dobrego w tym...
Tyle nowych łąk, nowej ziemi! Do świata blisko, łatwo!
A cóż tam dobrego w tym...
Nu i widze, że mnie nogi wiodo prosto do stodoły: wchodze z niczym w rękach...
Tato w broźnie siedzo biednie, łeb spuściwszy, a wkoło gromada. Ale nikt sie nie odzywa...
Pośpiewałoby sie z kobietami.
A to ty nie wyśpiewana? Jak tak bardzo chcesz, to śpiewaj...
Abowiem patrz, gdy sobie wspomnisz ony dziwne czuhy, ony falsaruchy, ony stradiotki wymysły, ony dziwne...
Więc już i mniejszego stanu bracia naszy tak się tego chwycili, że nie znajdziesz już...
Boże uchowaj w innych stronach pijanego ujrzeć, to wnet kijem podeszwy odbiją albo tam schowają...
A tak poczciwy człowiek, uważywszy sobie ty wstydliwe zbytki, co z takiego wszetecznego obżarstwa snadnie...
Więc i wójt we wsi nie obejdzie się bez tego, aby do pana z nowinką...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.