Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Narkotyki
Natchnienia też nie łowi się przypadkiem, poza pewnymi granicami, w których ono narzuca się samo...
Natchnienia też nie łowi się przypadkiem, poza pewnymi granicami, w których ono narzuca się samo...
Każdy wie, że tylko realnym wysiłkiem może wydobyć się ze stanu, który wydaje mu się...
— Jakow, Jakow, tym wiecznym staniem w oknie chleba nie wymodlisz. Rzuć tałes, zamknij Torę. Od...
W ukropie wszy zdychają i wypływają na wierzch, lekkie, rozdęte i żółte. Gnidy — te przetrzymują...
Judenrein nie robią tylko zbrodniarze, ale zwyczajni Niemcy i stają się zbrodniarzami. Miernota spośród najmierniejszych...
Ten obowiązek pracy, połączony z trudnością wykonywania zawodów inteligenckich, a pośród młodzieży z niemożnością normalnego...
jesienią 1939 roku świeżo utworzone „Arbeitsamty” niemieckie wypłacały zasiłek każdemu, kto zgłosił się jako bezrobotny...
Za okupacji robotnik kradł i musiał kraść. Nie pomagała żadna kontrola, żadne niebezpieczeństwo. Tak samo...
robotnik nie był winien tej deprawacji. Została ona wywołana jako konieczna samoobrona przed niszczycielskim systemem...
Młody człowiek porządkował papiery i książki rachunkowe, rozrzucone na stole. Wziął w rękę niewielki, stary...
Jest to motyw przejawiający się w wielu dziełach literackich i występujący w każdej epoce. W mitologii możemy wyróżnić pracę Hefajstosa. W Biblii ukazana jest praca Boga (Ks. Rodzaju) — systematyczny wysiłek stwórczy, który został rozłożony symbolicznie na sześć dni, po których nastąpił dzień odpoczynku. Praca może mieć różny charakter. Wyróżnia się pracę żmudną, ponad siły (Satyra na leniwych chłopów, gdzie pewien szlachcic zarzucał chłopom lenistwo i pozorowanie pracy), pracę nieefektywną, bezsensowną (por. Syzyfowe prace; Syzyf, władca Koryntu, ukarany przez bogów, musiał wtaczać na górę ogromny kamień, który stale wyślizgiwał mu się z rąk, gdy był blisko celu i musiał rozpoczynać pracę od początku). Praca może mieć wydźwięk pozytywny jako wartość i błogosławieństwo. Afirmację pracy przedstawia Jan Kochanowski w Pieśni świętojańskiej o sobótce: uczciwy, pracowity człowiek może żyć dostatnio i spokojnie dzięki ziemi, którą uprawia.