Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
Wreszcie rzekł do żony:
— Ja ci otwarcie powiem, że ja tu nie myślę siedzieć.
— Gdzie...
Wreszcie rzekł do żony:
— Ja ci otwarcie powiem, że ja tu nie myślę siedzieć.
— Gdzie...
Za chwilę wszedł człowiek czarny jak węgiel, niosąc walizy. Pocałował Judyma w rękę, licho wie...
Wolno idąc szosą Judym co pewien czas mijał przecinające ją szyny. Przy jednej z takich...
Drzwi, niewidoczne w ciemności, ustawione tu i ówdzie dla skierowania powietrza do tych chodników, gdzie...
Górnicy w czarnych „kapach” i w „berglederach” nabijali prochem, grubym jak ziarnka kukurydzy, długie tuleje...
Ale oto fakt świeży. Przy wielkich piecach istnieją szale do wciągania rudy. Pod najsurowszą karą...
Stara pani przywołała fiakra i oświadczyła swoim pannom, że jadą do sklepów. Judym pożegnał je...
Numer domu wskazywał właśnie instytucję, której doktor Tomasz poszukiwał. Stwierdzał to również ckliwy i niemiły...
Rozmawiając o rzeczach obojętnych, wszyscy trzej schodzili wolno w dół ulicy. Wiktor, pełen zadowolenia, że...
— Ja tu nie mówię o nadużyciach ordynarnych, o praktykach przeróżnych lekarzy kolejowych, fabrycznych itd., lecz...
Obok dawnych stanów społecznych (chłopów, mieszczan, szlachty oraz Żydów i duchowieństwa) robotnik zaczął występować w XIX wieku jako przedstawiciel nowej klasy społecznej. Z robotnikiem powiązane są tematycznie hasła: praca, walka klas, rewolucja, miasto.