Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
— Wiesz, Dol, ze wszystkim się jakoś potrafię uporać, tylko nie znoszę tych pobytów z dala...
— Wiesz, Dol, ze wszystkim się jakoś potrafię uporać, tylko nie znoszę tych pobytów z dala...
„Ty ziewasz, mówiła żona do męża. — Moje dziecko, odparł, mąż i żona to jedno; a...
Księżna du Maine, nie czując się lepiej, łajała swego lekarza, i mówiła: „Warto było nakładać...
N… powiadał, chwaląc pożytek samotności oraz siły ducha, jakiej się w niej nabywa: „Biada poecie...
Pisz tak, jak gdybyś znajdował się sam we wszechświecie; nie obawiaj się zgoła zawiści, ani...
I tak się skończyły moje usiłowania kształcenia, rozwijania mej żony. Nie byłem stworzony na męża-pedagoga...
Teraz popadłem w stan zaniedbania i litość nad samym sobą mnie ogarnia, ilekroć o tym...
Duch i Scrooge szli przez sień do drzwi umieszczonych w tyle domu. Drzwi same otworzyły...
Duch dotknął jego ramienia, wskazując mu jego dawne „ja” pogrążone w czytaniu.
Wtem jakiś człowiek...
— Przecie pan i tak wszystko widzi. Panie Nikodemie, niech pan powie, czy człowiek samotny, człowiek...
Motyw ten pojawił się obok samotnika, by oznaczać nim wszystkie te fragmenty, w których mowa o samotności jako sytuacji egzystencjalnej, mającej wielkie znaczenie w życiu ludzkim.