Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Żądny zaszczytów Haman chciał, aby wszyscy mu się nisko kłaniali. Mordechaj był tym człowiekiem, który...
Żądny zaszczytów Haman chciał, aby wszyscy mu się nisko kłaniali. Mordechaj był tym człowiekiem, który...
W jakiś czas potem zmarła mu żona. Wraz z córką Zemirą okrył się żałobą. Zmarłą...
Minęły trzy miesiące, Jonadab przebywał właśnie w swoim letniskowym domu, kiedy służący zameldował mu o...
Słowa córki dotknęły Jonadaba do żywego. Rozchorował się i wkrótce umarł. Po siedmiu dniach żałoby...
Pewien bogaty człowiek przysiągł, że zanim zbliży się kres jego życia, zapisze każdemu ze swoich...
Pewien kupiec jerozolimski wyjechał w handlowych sprawach do odległego miasta. Tam nagle ciężko zachorował. Czując...
Pewna kobieta podczas głodu panującego w Jerozolimie poleciła mężowi, żeby wybrał z posiadanej biżuterii coś...
Żołnierze Nabuchodonozora po zdobyciu Jerozolimy wyłapali młodych Żydów i związawszy im z tyłu ręce, popędzili...
Cesarz rzymski Lulianus pobierał nauki u żydowskich mędrców. Kiedy zapoznał się z historią Józefa oraz...
Pewien Żyd przechodził ulicę, po której przejeżdżał właśnie cesarz Hadrian. Żyd pozdrowił go z szacunkiem...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).