Stefan Żeromski
Przedwiośnie
Zaraz ruszył — o litości! — do ciotki Anieli.
Ta powitała jego jałmużnę niemal okrzykiem. Obiedwie ciotki...
Zaraz ruszył — o litości! — do ciotki Anieli.
Ta powitała jego jałmużnę niemal okrzykiem. Obiedwie ciotki...
Przez szpary we wrótniach stodółek przypatrywał się starcom i staruchom wywleczonym z ogrzanych chałup przez...
Miało to zajęcie jedną wadę: zbyt częste przebywanie w towarzystwie starszego pana. Starszy pan, jak...
— Ta nauczycielka dawno tu u was we wsi siedzi?… — zagadnął doktor Paweł babinę, przytuloną do...
Powstawał wtedy w ciemnej izdebce szewc staruszek i płakał sam, i rękę spracowaną do góry...
Z chwilą jednak, gdy krew już nie tak ogniście krąży w żyłach, wyparowuje od razu...
Tak samo też kończy się mądrość Casanovy wraz z jego szczęściem i powodzeniem, jego szczęście...
Zaiste, to Casanova, a właściwie jego mumia. Żyje on wciąż jeszcze, pomimo biedy, trosk, zmartwień...
Bowiem poza kościotrupim tym czołem, pod tą wyschłą na pergamin, żółtą skórą żyje świeża i...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.