Gustav Meyrink
Golem
Potem poszedł do notariusza. Na dole w piwnicy swej wiedziałem, co on tam na górze...
Potem poszedł do notariusza. Na dole w piwnicy swej wiedziałem, co on tam na górze...
— Gdyby pan przynajmniej nie przyznał się do tego zabójstwa! — zakończyłem.
— Ależ musiałem przecie! Pytano mnie...
To co się działo w mej głowie było wszelako może równie subtelne jak najzręczniejszy sofizmat...
Kiedy drzwi otworzyły się ze stukiem i śliczna kobieta w różowej sukni z nadaremnie tłumionym...
Pojętność zwierząt dziwi nas, o ile jest zastosowana do pojedynczych wypadków. Wykonują dane im rozkazy...
I zaczął robić matce wymówki, czując z pewnością, że on sam może na nie zasługuje...
Ach! gdyby sumienie bolało, gryzło, paliło… Nie, ono tylko wije się jak niedojrzały robak, cieńszy...
Tutaj dopiero wybuchnęła żalami, u tych świętych nóżek Pocieszycielki złożyła przekrwioną ranami duszę w pokorze...
Chodził wprost po to, aby się zmęczyć, aby fizycznym wysiłkiem przyciszyć te dziwne głosy jakby...
Za pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje rozmaitych wyborów moralnych, momenty wejrzenia w siebie i refleksji na temat dobra i zła - refleksji, które jeszcze nie są wyrzutami sumienia. Warto też prześledzić, jakie bywały wyobrażenia na temat tego, czym jest sumienie, w jaki sposób formuje się lub jest dane człowiekowi oraz - po czym poznajemy, że ktoś „nie ma sumienia”.