Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Tymczasem do elekcji było coraz bliżej.
Już wiosna rozpętała wody z lodów; już poczęły wiać...
Tymczasem do elekcji było coraz bliżej.
Już wiosna rozpętała wody z lodów; już poczęły wiać...
Dobrze mi było na majętności, to tylko dolegało mi srodze, iż miałem lichego sąsiada. Był...
Od tej pory nie przyszło mi do głowy, że ja od Samnitów pochodzę, a on...
Nie powiem, że miałem widzenie, bom go i był, i jestem niegodzien, ale śpiąc twardo...
Pan Mellechowicz! Jaki on pan! Mój pachoł, który się pod cudze nazwisko podszył. Jutro tego...
— Niech Bóg błogosławi sprawiedliwym, a zaraza niech wydusi krzywdzicieli! — odrzekł Azja. — Zdrowie hetmańskie!
Pan Bogusz...
— A cóż tamci? Co Kryczyński? Wrócą? Nie wrócą? Co teraz czynią?
— Po sieheniach stoją: jedni...
— Dwóch jest największych ludzi w Rzeczypospolitej: pan Sobieski i ów Tuhaj-bejowicz!
— Na miły Bóg! — rzekł...
— Godzi się to, godzi, bo nieprzyjaciołom tylko bierzem — rzekł stary.
— Nieprawda jest, bo i swoich...
Gdy bryka stanęła, hajduczek skoczył rękę podawać, a pan ujrzawszy Kmicica stojącego w progu, kiwnął...
Zaznaczyliśmy w ten sposób fragmenty określające styl życia, sposób zachowań, czy wygląd mający znamionować przynależność do stanu szlacheckiego. Ważne są także wartości wyznawane przez szlachtę: „a gdzie jest nobile verbum?” pyta Mefistofeles Twardowskiego w balladzie Mickiewicza — dotrzymywanie danego słowa stanowiło część szlacheckiego etosu, którego podstawą były zasady związane z honorem. W stosunku do postaci szlachcica hasłami komplementarnymi są: chłop, mieszczanin, Żyd, czy ksiądz jako określenia różnych stanów w dawnych społeczeństwach Europy.