E. T. A. Hoffmann
Majorat
Wszystko, co tylko dało się uczynić w interesie młodego klienta, to już V. uczynił. Teraz...
Wszystko, co tylko dało się uczynić w interesie młodego klienta, to już V. uczynił. Teraz...
Czego nie mogła osiągnąć najpodstępniejsza chytrość Desgrais'go i jego pachołków, to ślepy przypadek oddał...
Spostrzeżono, że Pawełek wieczorem gdzieś się wykrada i znika; pierwej można było myśleć, że jest...
Naraz głowa odwróciła się i spojrzała na mnie — tymi oczyma, w których nie było źrenicy...
Poszedłem do Marii. Zdawała się zrazu nie poznawać mnie, wtem zobaczywszy przepaskę na moim czole...
Tam, gdzie niskie kamienne grobowce utrzymują się na ciężkich łańcuchach wokół bezkształtnego nagrobka z czerwonego...
Dochowanie tajemnicy jest dowodem wierności. Jednakże w romantyzmie zrodził się problem związany z oceną działań z pobudek patriotycznych, podejmowanych w sposób niejawny (spisków, tajemnych związków i sprzysiężeń). Działanie jawne, podejmowanie otwartej walki wiązało się z etosem rycerskim i było tradycyjnie jednoznacznie oceniane pozytywnie. Działanie w ukryciu łączy jednak spiskowców i np. szpiegów, wymaga maski, przebrania, niekiedy kłamstwa, przez co jego ocena moralna musi być niejednoznaczna. Przykładem takiego „zatrucia” przez tajemnicę jest Hamlet. Tajemnica może też dotyczyć planowanego podstępu, a nawet zbrodni — jak w Kordianie. W tekście tym, choć planowane w tajemnicy morderstwo (właśc. tyranobójstwo) ma stanowić wymierzenie sprawiedliwości, jednak w sposób nieunikniony wzbudzać musi wątpliwości natury moralnej.