Jerzy Andrzejewski
Ciemności kryją ziemię
podszedł do stołu i ruchem człowieka nie przywiązującego wagi do jedzenia sięgnął po chleb i...
podszedł do stołu i ruchem człowieka nie przywiązującego wagi do jedzenia sięgnął po chleb i...
Nie uszli jeszcze i pół mili, gdy naraz posłyszeli złowrogą pieśń pomoru, rozgłaszaną przez wronę...
— Dziwne z ciebie zwierzę, cienkie jak palec… — powiedział w końcu.
— Ale jestem potężniejszy niż palec...
— Będę wyglądał tak, jakbym cierpiał… trochę jakbym umierał. Po prostu tak będzie. Nie przychodź tego...
Może oznaczać swoiste narzędzie zbrodni, przed którym drżą i od którego giną królowie (zob. Hamlet Shakespeare'a); może także zyskać znaczenie przenośne i w tym sensie łączyć się z innym motywem, choćby takim jak miłość tragiczna (zob. Cierpienia młodego Wertera Goethe'go) — „zatruwająca” życie swych ofiar (zob. też: wąż).