Wacław Berent
Próchno
I w tejże chwili czuje, mimo że resztką władz tę myśl z uporem tłumi, czuje...
I w tejże chwili czuje, mimo że resztką władz tę myśl z uporem tłumi, czuje...
Przez jedną krótką chwilę wydaje mi się, że tam — w jasny wylot tego lochu, gdzie...
— Nastagio — odrzekł na to rycerz — pochodzę z tego samego co i ty miasta. Byłeś jeszcze...
Romantycy usiłowali przemóc w sobie upiora. Młodej Polsce upiór właśnie był głębią i prawdą. Tam...
hoć nie jestem rycerzem; ale, dalipan, nie ode mnie to zależało, choć i poprzysiągłbym, że...
— Lepiej, że z nimi zadziera, niżby miała do nich latać i zadawać się z którym...
Brzegiem wąwozu, oświetlony czerwonym blaskiem zachodzącego słońca, szedł powoli człowiek jakiś. Wzrostu był więcej niż...
Straszyło na zakrętach korytarzy, hukało pod schodami, jęczało w nie zamieszkanych izbach, koło których trzeba...
Zadrżałem. Westalka!
A ona, wskazując palcem w błękitny zakręt galerii, skinęła mi głową:
— Pójdź! Pójdź...
Jedna z postaci fantazmatycznych: zmarły nawiedzający żyjących, co jest znakiem, naruszenia „naturalnego” porządku, oddzielającego świat żywych od świata umarłych. Opowieść o upiorze rozpoczyna Dziady Mickiewicza.