Maria Dąbrowska
Dzikie ziele
— Lepiej, że z nimi zadziera, niżby miała do nich latać i zadawać się z którym...
— Lepiej, że z nimi zadziera, niżby miała do nich latać i zadawać się z którym...
— Nie znam twej książki, kuzynku, ale to pewna, że owego zjawienia duchów nie zawdzięczasz ani...
Nagle gwałtownie odskoczył…
Czuł wyraźnie, jak zimne, sztywne palce objęły jego szyję, jak ciężka, twarda...
Na długo przed Strasznymi Dniami rybacy wyłowili z rzeki sieć, a w niej wzdęte ciało...
— Nie chcieliśmy mieszkać w zamku od czasu, kiedy cioteczna babka moja, wdowa po księciu Boltonie...
O jedenastej cała rodzina udała się na spoczynek, a w pół godziny później pogaszono wszystkie...
Przypomniał sobie księżną wdowę, którą przestraszył śmiertelnie, przyprawiając o atak w chwili, kiedy stała przed...
Przypomniały mu się wszystkie jego wielkie czyny, zacząwszy od kamerdynera, który zastrzelił się w kredensie...
Wszelkie też poczynił przygotowania, aby ukazać się młodemu, zakochanemu w Wirginii książątku w słynnej swojej...
Powtórne ukazanie się Ducha nastąpiło w niedzielę w nocy. Wkrótce po udaniu się wszystkich na...
Jedna z postaci fantazmatycznych: zmarły nawiedzający żyjących, co jest znakiem, naruszenia „naturalnego” porządku, oddzielającego świat żywych od świata umarłych. Opowieść o upiorze rozpoczyna Dziady Mickiewicza.