Bolesław Leśmian
Ali-baba i czterdziestu zbójców
Słońce zachodziło coraz szybciej. Na świecie było coraz ciemniej i coraz wieczorniej. Roje komarów krążyły...
Słońce zachodziło coraz szybciej. Na świecie było coraz ciemniej i coraz wieczorniej. Roje komarów krążyły...
Jutro z rana co żywo na targ pójdę z oliwą, a dziś noc już zapada...