François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
— Mamli płakać? — mówił do siebie — tak; a dlaczego? Żona moja, zacna, kochana, umarła; ona, która...
— Mamli płakać? — mówił do siebie — tak; a dlaczego? Żona moja, zacna, kochana, umarła; ona, która...
Waleryjan, jeden pan rzymski, gdy mu Regilla, żona jego, była umarła, której tak barzo żałował...
Abowiem co jest naszpetniejszego i naszkodliwszego? Jedno myśl zafrasowana a zawikłana. A nie trzeba Cyrcese...
Jest to zarówno stan osoby przeżywającej stratę, jak również okres, w czasie którego porządek życia wspólnoty (np. rodziny), naruszony przez śmierć jednego z jej członków, powinien powrócić do równowagi. Szczególny przypadek żałoby — nie mającej jednego obiektu (jakim jest osoba zmarła), ani nie znającej kresu — stanowi melancholia. Jest to żałoba wynikająca z rozpoznania całościowego obrazu świata oraz kondycji ludzkiej jako naznaczonej przez śmierć.