Agnieszka Frączek
Owca
Owca zwykle jest wełniana
i... ogromnie rozbrykana!
Już o świcie gna na łąkę —
śmiało wita się z pająkiem,
z żabką skacze do strumyka
i z koziołkiem kozły fika.
Z bykiem, co ma wygląd srogi
i dwa bardzo ostre rogi,
jak z cielaczkiem sobie bryka —
nawet łebkiem byka tryka!
Do kurnika biegnie w gości,
a gdy kogut się rozzłości,
tapla się ze świnką w błocie.
Wszyscy mają z nią sto pociech!
Zaś wieczorem, gdy zmęczona
jest od głowy do ogona,
grzecznie meczy do barana:
— Weź mnie, proszę, na barana!