Konstanty Ildefons Gałczyński Na dziwny a niespodziewany odjazd poety Konstantego elegia Żandarmom Republiki Więc odjeżdżasz, oszuście, słodki szarlatanie, któryś kochał alkohol, cygara i czaple, któryś był taumaturga, bufon i hochsztapler, odjeżdżasz, a więc jedźże na karku złamanie! Ach, znamy, dobrze znamy twoje promenady od Kresów do Ziemiańskiej, z Ziemiańskiej do Kresów, dżdżyste rajdy autami z córkami mechesów noce w mrocznych winiarniach, komersze i szpady. Faktycznie, pamiętamy „moce infernalne” i „Poemat o piekle”, i liścik Lechonia, twoje usta za duże, spalone przez koniak i przez miłości słotne, a fenomenalne. O, poeto najsłodszy, hodujący kwiatki, robiący tricki lepsze niż święty Franciszek, pustkę serca wyleczył ci pełny kieliszek i krawat, w którym lśniła duża łza twej matki. A kiedy przychodziły noce niepogody, po Nalewkach się błąkał twój kabriolet stary, noc zmieniała się w strofy, a strofy w dolary… hélas! strofy są zawsze, honoraria — w środy. I takeś, o Konstanty, gwizdał po Warszawie, jak jakiś wzniosły Rilke albo zgoła Irzek; prawie co noc w Empirze grywałeś na lirze, rachunki dobrzy ludzie płacili łaskawie. Ale wszystko się kończy i odjeżdżasz oto, łzy Eleonory zmieszały się z deszczem, odjeżdżasz… never, never! Zostań chwilę jeszcze, lubiła cię hołota, więc zostań z hołotą. O, pociągu jesienny, jadący w szarugę, o, koła, roztrzęsione strachem i malarią! Kochałem cię naprawdę, Stanisławie Mario, a ty szaleństwa moje i moją papugę. Wiersz z 1926 r. Pierwodruk: „Cyrulik Warszawski” 1930, nr 3. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i motywy) dostępna jest na stronie https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/galczynski-na-dziwny-a-niespodziewany-odjazd-poety-konstantego/. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Wolne Lektury. Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z Zasadami wykorzystania Wolnych Lektur. Ten utwór jest w domenie publicznej. Wszystkie materiały dodatkowe (przypisy, motywy literackie) są udostępnione na Licencji Wolnej Sztuki 1.3: https://artlibre.org/licence/lal/pl/ Fundacja Wolne Lektury zastrzega sobie prawa do wydania krytycznego zgodnie z art. Art.99(2) Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. Wykorzystując zasoby z Wolnych Lektur, należy pamiętać o zapisach licencji oraz zasadach, które spisaliśmy w Zasadach wykorzystania Wolnych Lektur: https://wolnelektury.pl/info/zasady-wykorzystania/ Zapoznaj się z nimi, zanim udostępnisz dalej nasze książki. Tekst opracowany na podstawie: Konstanty Ildefons Gałczyński, Wybór poezji, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1967. Wydawca: Fundacja Wolne Lektury Publikacja zrealizowana w ramach biblioteki Wolne Lektury (www.wolnelektury.pl). Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła.