Zygmunt Krasiński
Agaj-Han
Szablę wyciągnął przed się, Marynę własnym ciałem zakrywa. W tej chwili bił mu z oczu...
Szablę wyciągnął przed się, Marynę własnym ciałem zakrywa. W tej chwili bił mu z oczu...
To ona!
Nie puszczę ciebie. — —
A kto ich wywiedzie, jeśli ja...
Parę słów na boku. —
To wszystko dobre jest dla gminu, ale...
Zwierzenia żołnierzy dowodzą, że osiąga się ją przez przezwyciężenie strachu. Warto pamiętać także o odwadze cywilnej, stanowiącej oznakę duchowej wolności.