Bolesław Leśmian
Baśń o rumaku zaklętym
powoli oczy jego przyzwyczaiły się do ciemności i zaczęły coraz lepiej rozróżniać wszystkie przedmioty. Wówczas...
powoli oczy jego przyzwyczaiły się do ciemności i zaczęły coraz lepiej rozróżniać wszystkie przedmioty. Wówczas...
Rumak zaklęty tak szybko unosił księcia i księżniczkę, że w ciągu dwóch godzin już byli...
Opodal murawicy — zamek stoi zaklęty, rzęsiście oświetlony. Z niego to właśnie wysnuwa się światłość nieustanna...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).