Bolesław Leśmian
Wiedźma
— Jakże ja tę wiedzę przejmę? — rzekła, przekomarzając się nagle i wstydliwie spozierając naokół, jakby w...
— Jakże ja tę wiedzę przejmę? — rzekła, przekomarzając się nagle i wstydliwie spozierając naokół, jakby w...
Nie chcę przebaczeniem Jego rany mojej wytrwałej lekować, bo ona jedna umie na ziemi matkę...
Z piersi wiedźmy dobyło się rzężenie tak ciche i dalekie, niby obojętny jej ciału brzęk...
Hasłem tym oznaczyliśmy fragmenty, w których wprost przedstawiona jest bajkowa postać czarownicy (jak w Makbecie Shakespeare'a), albo w których ma miejsce posądzenie jakiejś kobiety o czary (dotyczy to np. matki Jagny w Chłopach, Dominikowej, która zajmuje się znachorstwem).