Ferdynand Kuraś
Przez ciernie żywota
Książki początkowo pożyczałem u miejscowego wikarego, ks. Antoniego Rychta. Przypomina mi to, jak ochotnie brano...
Książki początkowo pożyczałem u miejscowego wikarego, ks. Antoniego Rychta. Przypomina mi to, jak ochotnie brano...
Niechże więc rodzice, których dzieci obdarzył Bóg zdolnościami umysłu i rozpalił w nich żądzę zdobycia...
Do książek, do nauki, w ogóle do pracy nad swym umysłowym wykształceniem dążyć trzeba wszelkimi...
Nareszcie ojciec, snać nie chcąc mnie pozbawiać przyjemności czytania, przywiózł raz z Kraśnika dwie nowe...
W tej osadzie fabrycznej łatwiej już było o książki, ma się rozumieć, „legalne”. Dostał mi...
Kto pragnie dowiedzieć się szczegółowo o tym, jakim sposobem Aladyn został właścicielem lampy cudownej, ten...
Wszedłszy do chałupy, stanął w pośrodku izby, wyjął z zanadrza księgę, w mech oprawną, roztworzył...
Bo i cóż ja wiem o tobie? Wiem jeno, że podarki lubisz, więc ci podarek...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).