Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Szewcy
SCURVY
Ach — ona była kiedyś panną! Nigdy mi to na myśl nie przyszło. Ona...
Ach — ona była kiedyś panną! Nigdy mi to na myśl nie przyszło. Ona...
Dlatego że w Boga uwierzyć żarliwie nie… Sajetan wali ją w pysk, tak że cała...
Nie mów o bosych dziwkach, na litosierdzie Boże, bo na samą myśl o tym zatyka...
Sajetanie, czyż nie widzicie, że maskuję przed wami potworną tragedię mego położenia realnego i straszliwą...
Ach, jaka ona mądra jednak jest! To podnieca mnie do szału. Chodź do mnie taka...
Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.
Patrz, kochanie moje: ja umrę, dziś już nie chcę nic poza tobą.
To tak...
Coraz większy niepokój płciowy maluje się w ruchach moich skociałego pseudoburżuja. Erognoseologicznie jestem prawie jak...
Na piedestał, na piedestał mnie co prędzej! Nie mogę żyć bez piedestału!
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).