Bolesław Leśmian
Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze
Parysada wróciła do pałacu. Żądza posiadania trzech dziwów tak ją opętała i tak niecierpliwiła, że...
Parysada wróciła do pałacu. Żądza posiadania trzech dziwów tak ją opętała i tak niecierpliwiła, że...
Dla dwojga przyjaciół wyglądał z bohaterska po zbójecku.
Nagłe jego przyjście na świat nie wywarło...
W głębi komnaty stała złocista otomana, a na niej spoczywała piękna królewna, która właśnie, paląc...
W mojej ponurej celi nie pozostało mi teraz nic innego do roboty, jak wyglądać oknem...
Obległa nas znowu ze wszech stron żałobna szarość miasta, zakwitając w oknach ciemnym liszajem świtów...
Po śniadaniu wychodzę na pokład. Czas piękny, niebo inne, bez chmur. Ale na dole huśta...
A może ja mam taką naturę, że potrzebuję, aby się coś wokół mnie działo. Pan...
Poszedłem do łazienki i puściłem wodę do wanny. Po kąpieli przymusowo zasiadłem do pracy i...
Jednak na dnie istnienia, u samych jego podstaw, tkwi jakiś piekielny nonsens i to nonsens...
Ty nie wiesz, jak szczęśliwą jesteś, że pracować możesz! Jak się nam rwą do pracy...
Stan to niby nieciekawy, ale przecież stanowiący ważne doświadczenie egzystencjalne, polegające przede wszystkim na odrętwieniu świadomości, ducha i woli. W związku z tym bywa, że w stanie nudy aktywizują się siły zła, moce diabelskie (w średniowieczu zwano ją acedią, która dochodziła do głosu głównie w południe i przestrzegano przed nią mnichów, zalecając zarazem w tej porze duchową czujność, której wspomóc miały, wzywające do modlitwy, dzwony bijące na Anioł Pański). Ponadto nuda, znużenie formami świata, to stan znany melancholikom, dekadentom romantycznym i modernistycznym.